Autor |
Wiadomość |
Hambarr |
Wysłany: Śro 11:27, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
[posty przeniesiono] |
|
|
abso |
Wysłany: Nie 22:28, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
Czyli nie tylko ja tak mam Rany bez Jacka nie byloby juz tak fajnie |
|
|
Hambarr |
Wysłany: Nie 22:27, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
Dokładnie abso - ja widzałam tą scenę z Piaratów o ktorej piszesz to gryzłam fotel w kinie...nie!!!! Biedny Jack - zapewne to zdarzenie wpłyneło na jego psychikę(i jak ma nie być świrem?) |
|
|
abso |
Wysłany: Nie 21:47, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
Moje najsmutniejsze przy których zawsze płacze to:
1.W 'Człowiek,który płakał'-końcówka jest bardzo wzruszająca.
2.'Marzyciel' przy tym samym momencie co Little
3.A nawet przy PzK za pierwszym razem miałam łzy w oczach jak SPOILER:Ten Kraken bierze go wraz ze statkiem.Bałam się,że nie przeżyje :pKONIEC SPOILERA! |
|
|
Hambarr |
Wysłany: Sob 21:35, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
Stawiam na twoja trójkę (UWAGA JAK KTOS NIE WIDZAL ARIZONA DREAM NIE CZYTAC!!!!!!) wtedy to mi normalnie serce mi krwawi i wypada na dywan w pokoju.... |
|
|
Little Fairy |
Wysłany: Sob 21:21, 25 Sie 2007 Temat postu: Najsmutniejsze sceny |
|
Jakie są według was najsmutniejsze i najbardziej wzruszające sceny z filmów z Johnnym?
ja do niech zaliczam:
1.ostatnią w "Odważnym"
2.gdy tytułowy marzyciel w "Marzycielu" pokazuje Kate Winslet jak wygląda Nibylandia...
3.DUŻY SPOILER Gdy Grace strzela sobie w głowę w "Arizona Dream" a Axel mówi "Obiecałaś".........KONIEC SPOILERA |
|
|